Podczas ostatniego przyjęcia weselnego zachwyciła mnie prostota i zarazem elegancja dekoracji. Głównym motywem, oprócz ślubnej bieli, były słoneczniki, żółte jak letnie słońce.  Brązowy środek słoneczników stanowił punkt wyjścia do innych brązowych dodatków, takich jak kokardy na krzesłach i wstążeczki na serwetkach. Aby każdy trafił na swoje miejsce, na talerzach ułożono ciastka z lukrowanymi imionami gości. Nad całością czuwała agencja ślubna z Inowrocławia Szczęśliwa Para.